06listopad2018

TOP 500

Kategoria: W mediach: Edycja I - Stanford 2012

Polskie Radio - Chcą zmienić polską naukę

Jak efekty badań naukowych zamienić w biznesowy sukces? Odpowiedzią na to pytanie są dwumiesięczne staże i szkolenia dla pięciuset najzdolniejszych pracowników polskich jednostek naukowych i centrów transferu technologii w najlepszych ośrodkach naukowych na świecie. Projekt organizowany jest przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Pierwszych czterdziestu naukowców wróciło właśnie z prestiżowego amerykańskiego Stanford University w Dolnie Krzemowej, gdzie uczyli się, jak skutecznie pokonać drogę od pomysłu do przemysłu.

Dr Iwona Zimermann z Międzynarodowego Instytutu Biologii Molekularnej i Komórkowej, uczestniczka stażu, powiedziała w radiowej Jedynce ("Naukowy wieczór z Jedynką"), że temu wydarzeniu towarzyszyły bardzo duże emocje i wielka niewiadoma przed tym, co nas na miejscu czeka.

– Znaliśmy jedynie ogólny plan zajęć, nie wiedzieliśmy, jak one będą przebiegać, nie znaliśmy też wielu wykładowców. Wiedzieliśmy, że będziemy odwiedzać bardzo duże firmy, które czerpią z nauki – informowała.

Dr Adam Sobczak z Ośrodka Transferu Technologii (BioTech-IP) w Międzynarodowym Instytucie Biologii Molekularnej i Komórkowej zauważył, że z tego wyjazdu pozostało uczestnikom doświadczenie atmosfery – "chęci kreowania rzeczywistości poprzez wymyślanie zupełnie nowych rzeczy".

Dodał, że odczuł wielką otwartość organizatorów nawet na najdziwniejsze pomysły uczestników projektu.

Krzysztof Gulda, dyrektor Departamentu Strategii Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, zaznaczył, że należy dążyć do zmiany sposobu myślenia i funkcjonowania środowiska naukowego i biznesowego.

– Chcemy młodym polskim naukowcom przywrócić radość tworzenia, odwagę, spontaniczność, chęć kreacji i wykroczenia poza laboratorium – przekonywał.

Posłuchaj audycji: Chcią zmienić polska naukę" z dnia 20 stycznia 2012 roku na stronach polskiego Radia

Kategoria: W mediach: Edycja I - Stanford 2012

Rzeczpospolita - Nauka i biznes w parze

Naukowcy powinni częściej myśleć, jak zastosować wyniki badań w przemyśle, niż tylko przedstawiać je w swoim gronie - uważają eksperci

Efektem badań naukowych prowadzonych na uczelniach najczęściej jest jedynie prezentacja na konferencji naukowej. Naukowcy słabo radzą sobie z komercjalizacją badań, czyli wykorzystaniem ich wyników przez przemysł. Z kolei przedsiębiorcy skarżą się, że potrzeby firm nie leżą w kręgu zainteresowań naukowców, a instytucje naukowe nie są w stanie realizować badań służących nowoczesnej gospodarce.

Taki obraz braku współpracy między światem nauki i biznesu przedstawia badanie, do jakiego dotarła "Rz". Wykonane zostało ono przez Ośrodek Przetwarzania Informacji na zlecenie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Trzy czwarte kierowników projektów badawczych przyznało, że prezentacja wyników na konferencji naukowej jest dla nich ważnym celem. Ważniejszym nawet niż publikacje (59,3 proc.) albo wykorzystanie efektów badań w dydaktyce (50 proc.) czy zakończenie badań zgłoszeniem patentowym (44,4 proc.). Ten ostatni cel jest też najsłabiej realizowany.

Różnie rozumiany jest też przez naukowców i przedsiębiorców sukces badań. Dla naukowców sukcesem jest zweryfikowanie postawionej hipotezy i rozliczenie projektu. Z kolei dla przedsiębiorców wdrożenie rozwiązania do produkcji i pozytywne opinie klientów.

Przepaść między nauką a gospodarką ma pomóc zasypać konkurs Ministerstwa Nauki "Top 500 Innovators" skierowany do 500 badaczy, którzy za granicą będą się uczyć, jak przekuć pomysły na biznes.

Przeczytaj cały tekst na stronie Rzeczpospolita.pl

Kategoria: W mediach: Edycja I - Stanford 2012

ICT LAB - MARKET - Być wśród najlepszych

Być wśród najlepszych – Top 500 Innovators

Nauka nie zna granic terytorialnych. Dzięki temu nowe pomysły, idee  rozprzestrzeniają się na  cały świat. Inicjatywą szczególnie promującą naukową mobilność jest program „Top 500 Innovators”, w ramach którego polscy naukowcy mają okazję spotkać najwybitniejszych współczesnych innowatorów nauki i biznesu.

 

Naukowcy coraz częściej decydują się na wyjazdy do innych jednostek akademickich, gdyż to pozwala im na wymianę doświadczeń, nawiązywanie międzynarodowych kontaktów, jak również umożliwia przeniesienie na polski grunt zaobserwowanych rozwiązań technologicznych.

 

Polscy naukowcy w Dolinie Krzemowej

„Top 500 Innovators” to dwumiesięczne staże i szkolenia zagraniczne na Uniwersytecie Stanford. Według założeń programu, do 2015 roku udział w nim weźmie 500 naukowców i pracowników centrów transferu technologii z naszego kraju. To niepowtarzalna szansa na poszerzenie wiedzy w temacie zarządzania badaniami naukowymi, komercjalizacji ich wyników, jak również podniesienia kwalifikacji polskich kadr sfery B+R w zakresie współpracy z gospodarką. Uczelnia z Doliny Krzemowej, według prestiżowego rankingu szanghajskiego (Academic Ranking of World Universities), uważana jest za jedną z najlepszych na świecie. Studiuje na niej około 15 tys. studentów, zaś kadra naukowa liczy sobie 1900 naukowców i pracowników dydaktycznych. Aktywność badawczo-rozwojowa to ważna gałąź działalności tego ośrodka akademickiego. Budżet Stanfordu to 3,8 mld USD, z czego 1,15 mld USD przeznaczono na prowadzenie badań naukowych. Stanford kształci najlepszych, a finansowanie nowych technologii, to inwestycja, której koszty szybko się zwracają. Absolwentami tej uczelni są m.in.: William Hewlett i Dave Packard – twórcy firmy HP, jak również założyciele Yahoo, Cisco, Silicon Graphics czy Google.

Przeczytaj cały tekst na stronie ICT LAB - MARKET – od wynalazku do produktu