Rzeczpospolita - Nauka i biznes w parze
- In W mediach: Edycja I - Stanford 2012
- Post 17 styczeń 2012
Naukowcy powinni częściej myśleć, jak zastosować wyniki badań w przemyśle, niż tylko przedstawiać je w swoim gronie - uważają eksperci
Efektem badań naukowych prowadzonych na uczelniach najczęściej jest jedynie prezentacja na konferencji naukowej. Naukowcy słabo radzą sobie z komercjalizacją badań, czyli wykorzystaniem ich wyników przez przemysł. Z kolei przedsiębiorcy skarżą się, że potrzeby firm nie leżą w kręgu zainteresowań naukowców, a instytucje naukowe nie są w stanie realizować badań służących nowoczesnej gospodarce.
Taki obraz braku współpracy między światem nauki i biznesu przedstawia badanie, do jakiego dotarła "Rz". Wykonane zostało ono przez Ośrodek Przetwarzania Informacji na zlecenie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Trzy czwarte kierowników projektów badawczych przyznało, że prezentacja wyników na konferencji naukowej jest dla nich ważnym celem. Ważniejszym nawet niż publikacje (59,3 proc.) albo wykorzystanie efektów badań w dydaktyce (50 proc.) czy zakończenie badań zgłoszeniem patentowym (44,4 proc.). Ten ostatni cel jest też najsłabiej realizowany.
Różnie rozumiany jest też przez naukowców i przedsiębiorców sukces badań. Dla naukowców sukcesem jest zweryfikowanie postawionej hipotezy i rozliczenie projektu. Z kolei dla przedsiębiorców wdrożenie rozwiązania do produkcji i pozytywne opinie klientów.
Przepaść między nauką a gospodarką ma pomóc zasypać konkurs Ministerstwa Nauki "Top 500 Innovators" skierowany do 500 badaczy, którzy za granicą będą się uczyć, jak przekuć pomysły na biznes.