06listopad2018

TOP 500

Młodzi polscy naukowcy i pracownicy centrów transferu technologii po raz kolejny wyruszają na podbój USA

80 laureatów drugiej edycji rządowego programu „Top 500 Innovators” pojedzie na dwumiesięczny staż do Doliny Krzemowej, by tam uczyć się od światowych liderów innowacji sztuki zamiany wyników badań naukowych w biznesowy sukces.

– Jestem pod wrażeniem państwa wizji i niestandardowego myślenia – mówiła wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego, prof. Maria Elżbieta Orłowska. Sekretarz stanu w MNiSW w dniu 9 października wręczyła promesy wyjazdowe zwycięzcom II edycji programu „TOP 500 Innovators – Science, Management, Commercialization”.

Wiceminister Orłowska zaznaczyła, że program „Top 500 Innovators” jest komplementarny wobec innych działań MNiSW podejmowanych na rzecz polepszania jakości polskiej nauki i szkolnictwa wyższego.

O miejsce w kolejnej edycji rządowego programu „Top 500 Innovators” konkurowało 363 kandydatów z uczelni, instytutów badawczych, instytutów Polskiej Akademii Nauk i centrów transferu technologii. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej kandydatów oceniano pod względem aplikacyjności i innowacyjności prowadzonych badań i projektów, dotychczasowych sukcesów komercjalizacyjnych, motywację do udziału w programie, a także zdolności komunikacyjne i znajomość języka angielskiego. Ostatecznie z tej grupy wyłoniono 80 finalistów drugiej edycji „Top 500 Innovators” reprezentujących instytucje naukowe z całej Polski.

Wśród laureatów znajdujeą się: Katarzyna Sobótka-Demianowska, koordynator obszaru energia z Krajowego Punktu Kontaktowego Programów Badawczych UE oraz Tomasz Kowalczyk adiunkt w Zakładzie Mechaniki i Fizyki Płynów oraz w tworzonym Centrum Badań Biomedycznych, którzy wyjadą na 9 tygodniowy staż na University of California w Berkeley.

-Badania prowadzone przeze mnie, przez IPPT, zostały docenione wysoką 4 lokatą rankingową w tym konkursie. Cele tego stażu dokładnie odpowiadają temu, co chciałbym robić – przekuć moją pracę na konkretne wysoko zaawansowane produkty medyczne, które nie tylko pomogą chorym ludziom, ale również podwyższą PKB naszego kraju, przez co zwrócę pieniądze, które podatnicy zainwestowali w moje badania. We mnie – mówi Tomasz Kowalczyk

- O programie dowiedziałam się bezpośrednio ze strony Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Złożenie aplikacji i rozmowy kwalifikacyjne wymagają solidnego przygotowania się, jednak warto spróbować swoich sił. Teraz czeka mnie dużo pracy, ale też niesamowita przygoda w Dolinie Krzemowej, którą zaczynam już za kilka dni. A po przyjeździe będę chciała zaimplementować w Polsce to co podejrzałam w Dolinie Krzemowej, aby zbliżyć świat polskiej nauki i przemysłu – mówi Katarzyna Sobótka-Demianowska.

Więcej na: msodi.mazovia.pl