06listopad2018

TOP 500

Nauka i biznes w Dolinie Krzemowej - Top 500 Innovators - Robert Rumiński

Przegląd Uniwersytecki kwiecień 2014

Moje wielokrotne pobyty naukowe i prywatne w USA skłoniły mnie do refleksji i wysunięcia konkretnych wniosków, którymi warto, a nawet trzeba się dzielić. Szczególnie ostatnie doświadczenie – udział pod koniec ubiegłego roku w szkoleniu Top 500 Innovators – okazało się niezwykle owocne. Głównym wnioskiem, nasuwającym się po wnikliwej obserwacji świata nauki i biznesu w USA, jest przede wszystkim konieczność przeorientowania mentalności wielu reprezentantów polskiego środowiska naukowego oraz pracowników centrów transferu technologii.
Pobyt i nauka w Silicon Valley pozwoliły na zdobycie cennych umiejętności oraz doświadczenia, dając wyjątkową możliwość rozwoju intelektualnego oraz psychoosobowego (m.in. umiejętności miękkie, praca w interdyscyplinarnych grupach, przywództwo) i po- znania najlepszych praktyk stosowanych przez wybitne jednostki oraz różnego rodzaju amerykańskie instytucje funkcjonujące na wysoce konkurencyjnym rynku.
Przypomnijmy, że Wall Street, Hollywood, Napa Valley, Silicon Valley to najbardziej znane klastry przemysłowe na świecie. Kojarzą się z wybitnymi firmami, jednostkami oraz talentem, jak również z efektywną (i efektowną!) współpracą podmiotów funkcjonujących w określonych branżach oraz siecią formalnych i nieformalnych powiązań, które przyczyniają się do szybkie- go nawiązania i rozwoju współpracy, nastawionej na osiągnięcie sukcesu rynkowego. Sieci nieformalnych powiązań interpersonalnych (social networks), biznesowych, również na linii nauka – biznes, oraz odpowiednie cechy osobowości, mentalność i wielka motywacja pomysłodawców przyczynia- ją się do realizacji wspaniałych, często nierealnych na pierwszy rzut oka, pomysłów i przedsięwzięć.
Wszystkie pomysły powstające w tych znanych klastrach (przede wszystkim w Dolinie Krzemowej), bez względu na ich charakter, muszą wykazać ponad- przeciętne walory aplikacyjne. Bez możliwości szybkiej komercjalizacji pomysły te uznawane są za bezwartościowe, ponieważ nauka i technologia ma służyć konkretnym, użytecznym rozwiązaniom.
U podstaw powstawania klastrów, również tych najbardziej znanych, leżą odpowiednie uwarunkowania geograficzne, które tracą swoje znaczenie z biegiem czasu. Czynnik wzrostu Wall Street w Nowym Jorku to działalność handlowa w pobliżu wielkiego portu, a w przypadku Hollywood i Napa Valley – to klimat i tanie nieruchomości gruntowe. Silicon Valley (Dolina Krzemowa), znajdująca się w północnej części doliny Santa Clara (Kalifornia), także powstała w rejonie, w którym ziemia była niedroga, a przez cały rok panuje łagodny klimat.
Czyaj cały tekst na: www.przeglad.usz.edu.pl strona 66.