Kategoria: W mediach
- Utworzono: 10 styczeń 2014
PRAWO ZAMÓWIEŃ PUBLICZNYCH OKIEM NAUKOWCA
Iwona Cymerman, Beata Hasiów-Jaroszewska, Janusz M. Bujnicki, Jacek Radwan, Grzegorz WęgrzynUstawa Prawo zamówień publicznych (PZP) weszła w życie w marcu 2004 roku. Jej celem było uregulowanie procedury zawierania publicznych kontraktów oraz zagwarantowanie przejrzystości i uczciwości w wydatkowaniu publicznych pieniędzy.
Drogowcy a nauka
W praktyce okazało się jednak, że przepisy przysporzyły wiele kłopotów. Konsekwencją niedostosowania ustawy do procesu badań naukowych było w szczególności wymuszenie drobiazgowego planowania badań naukowych oraz poddanie się skomplikowanym i czasochłonnym procedurom przetargowym przed przystąpieniem do realizacji projektów badawczych finansowanych z budżetu państwa. Urząd Zamówień Publicznych otwarcie formułował swoje oczekiwania, że naukowcy powinni planować swoje działania tak, jak planuje się budowę dróg.
Naszym zdaniem przy tworzeniu przepisów konieczne jest zaangażowanie wszystkich stron: zarówno tych, które prawo tworzą, jak i tych, których ono dotyczy na co dzień. Proponowana przez rząd zmiana Ustawy PZP ma szansę stać się znaczącym krokiem w kierunku poprawy jakości prowadzenia badań naukowych w Polsce. Doceniamy tę interwencję w słusznej sprawie. Niemniej jednak ważne jest, aby poprzez niewłaściwie sformułowane zapisy albo przez pominięcie pewnych zapisów nie zniweczyć zalet proponowanej nowelizacji.
Naukowcy deklarują swoją gotowość do współpracy i mają nadzieję, że inicjatywa podjęcia otwartych konsultacji będzie w przyszłości wychodziła także od władz i urzędów. Dialog i bu¬dowanie wzajemnego zaufania to najlepsza droga do tworzenia nowoczesnego prawa, sprzyjającego rozwojowi nauki w Polsce.
Czytaj więcej na panorama.pan.pl
Powyższy tekst jest skróconą wersją artykułu tych samych autorów, który ukaże się w kwartalniku „Nauka” w numerze 4/2013 Artykuł znajduje się w czasopiśmie 11 (11) listopad 2013 Pobież
Kategoria: W mediach
- Utworzono: 02 styczeń 2014
Społeczny katalizator innowacji - obserwatorfinansowy.pl
Do nadania innowacjom w Polsce właściwego rozmachu, poza wielkimi pieniędzmi niezbędne jest dogodne otoczenie instytucjonalne, tworzone również przez organizacje pozarządowe. Ich działalność społeczna propagująca kreatywną przedsiębiorczość mogłyby przyspieszyć powstanie ekosystemu napędzającego rozwój nowatorskich pomysłów i firm.Ciekawy pomysł na pobudzanie kreatywności Polaków realizują naukowcy, którzy uczestniczyli w rządowym programie Top 500 Innowators. Program zakłada wysłanie w latach 2011-2014 dla 500 wybitnych polskich naukowców i pracowników uczelnianych centrów transferu technologii na staże na najlepszych światowych uczelniach (jak dotąd są to uniwersytety Stanforda i Berkeley), na których poznają oni efektywne metody organizowania współpracy nauki i biznesu, komercjalizacji wyników badań naukowych oraz techniki pobudzania innowacyjności. Wielu absolwentów Top 500 angażuje się w organizację warsztatów, prezentujących metodę zwaną design thinking, koncentrującą się na budowaniu prototypów zaspokajających konkretne potrzeb przyszłych użytkowników. Za głównego twórcę metody uznawany jest profesor Uniwersytetu Stanforda David M. Kelley, założyciel stosującej tę technikę firmy IDEO, która zajmuje się projektowaniem nowych rozwiązań dla takich firm jak Ford, General Electric, Samsung, czy Sony.
Członkowie Stowarzyszenia Top 500 angażują się też w tworzenie pracowni stosujących tę technikę. Jedna z nich, o nazwie SHOPA, powstała na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy. Na Politechnice Warszawskiej powstaje właśnie „1400 m.kw. kreatywności”. Podobne inicjatywy są uruchamiane w Poznaniu i Krakowie. Pionierzy tej metody w Polsce organizują też zajęcia dla uczniów szkół średnich i gimnazjów.
Cytaj więcej na obserwatorfinansowy.pl
Kategoria: W mediach
- Utworzono: 18 grudzień 2013
Złoty medal za wynalazek młodej badaczki z Politechniki Krakowskiej
- Zajęłam się tym tematem badawczym odpowiadając na zapotrzebowanie rynku. Chodziło o znalezienie nowych związków, efektywniejszych od tych używanych dziś w przemyśle, mogących zapewnić na przykład wyrazistsze kolory, trwalszy i szybszy druk lub bardziej ekonomiczną produkcję powłok fotoutwardzalnych - mówi badaczka Politechniki Krakowskiej.
Sukces Joanny Ortyl w Norymberdze wzbogaca szeroką listę osiągnięć badaczki Politechniki Krakowskiej. Jest jednym z najczęściej nagradzanych młodych pracowników uczelni. Nagrody i medale zdobywała już podczas targów innowacji w Brukseli, Genewie, Paryżu, Moskwie, Tajpej i Seulu. Jest także laureatką nagrody im. profesora Zbigniewa Engela, programów "Doctus" i "Lider", a także uczestniczką programu TOP 500 Innovators. Dr Joanna Ortyl właśnie wróciła z organizowanego w jego ramach stażu na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley.
Czytaj więcej na Dziennik Polski 24
Kategoria: W mediach
- Utworzono: 18 grudzień 2013
Powstało SKN Innowatora "Ordo ex Chao"
W ramach naszego Koła chcielibyśmy wypełnić choćby w minimalny sposób luki, które dostrzegamy w aktualnym programie studiów. Podczas pobytu szkoleniowo-stażowego na Uniwersytecie Stanforda w USA w ramach programu Top 500 Innovators pozazdrościliśmy amerykańskim studentom, że pracują zespołowo nad rozwiązaniem problemów z różnych dziedzin korzystając z metod inwentycznych.
Po powrocie z USA przeprowadziliśmy zatem badania ankietowe wśród studentów naszej uczelni. Wyniki podane przez 125 respondentów wskazywały wyraźnie na potrzebę utworzenia koła naukowego stosującego metody inwentyczne w rozwiązywaniu rzeczywistych problemów (84% głosów za potrzebą utworzeniem Koła).
Czytaj więcej na dlastudenta.pl
Kategoria: W mediach
- Utworzono: 09 grudzień 2013
Odkrywca nowej generacji
W Krzemowej Dolinie możemy nauczyć się, że nauka to biznes - mówi dr Jerzy Domdżał z AGH.Przeczytaj cały wywiad...